Znów mało twórczy post. Nadal nie pokazuję swojej twarzy okularnicy, bo jej nie lubię, ale jak są głosy to mogę pokazać jak wyglądają teraz moje czerwone włoski czy ombre, jak kto woli. Jakby nie było - kocham bloga Nat www.fesswybitnie.blogspot.com i skusiłam się na bluzę u niej, którą tu widać. Ostatnio zorganizowała akcję zbierania zdjęć w jej rzeczach i oto jestem. Można to zobaczyć tutaj: http://fesswybitnie.blogspot.com/p/fess.html Nawet zostałam tam sklonowana i lustrzanie odbita. ~
Lepiej to czerwone ombre widać tu, choć to jest zdjęcie z wcześniejszej próby. Teraz chyba poszłam trochę wyżej z kolorem.
Proszono więc zostało Wam dane. Dobranoc. :)
Piękne te końcówki. Ja kiedyś miałam całe czerwone włosy, potem przeszłam na rudości i tak już zostało. Obecnie jestem w trakcie schodzenia do naturalnego kolor. Cóż odrosty wykańczają, ale moje włosy potrzebują regeneracji, po tych wszystkich farbach i szamponetkach. :)
OdpowiedzUsuńja mam pomalowane od spodu na czerwony, ale schodzi i jest rudy ;)
OdpowiedzUsuńidealne na szalone wakacje, super! ♥
OdpowiedzUsuńWitam,pozdrawiam i podziwiam,fajny blog.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Miłego i słonecznego popołudnia Ci życzę.Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję jeszcze raz. Miłego wieczoru. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda, zwłaszcza na Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńfajne włosy, a dziewczyna robi cudne ciuchy :D
OdpowiedzUsuńczym zrobilas to "ombre"? bo masz ciemne wlosy a po,i,p to widac :D?
OdpowiedzUsuńNat Kozak :)